Okres pasyjny to czas pamięci i rozważania ostatnich dni Jezusa Chrystusa. Jako chrześcijanie koncentrujemy się na słowach i zachowaniach – mówiąc językiem teologicznym – dziełach Jezusa, zapominając niekiedy o jego dylematach i stanie duszy. Jako syn Marii i Józefa, jako człowiek doświadczał on wszystkiego, co rodzi się w relacjach międzyludzkich, a więc nie tylko uwielbienia tłumów, jak podczas wjazdu do Jerozolimy, lecz również niezrozumienia, odrzucenia, a wreszcie poniżenia. W kluczowych momentach życia Jezus udawał się w samotności na pustynię, w samotności modlił się w Ogrójcu czy – jak w dzisiejszej Ewangelii – doświadczał odejścia dotychczasowych naśladowców. Ewangelista Jan konstatował: „Od tej chwili wielu uczniów jego zawróciło i już z nim nie chodziło”.