Małopolska

Luteranizmowi sprzyjały osoby związane z dworem i choć istniały dogodne warunki ku jego rozwojowi, to jednak zwolennicy Reformacji ciążyli bardziej w stronę kalwinizmu. Luteranie korzystali z gościny zboru reformowanego, który po tumulcie w Krakowie przeniósł się do Aleksandrowic, a następnie do Wielkanocy, gdzie podczas potopu Dom Boży najpierw został zniszczony przez Szwedów, a potem przez rodaków. Jedyna parafia luterańska w Małopolsce znajdowała się w Piaskach i obejmowała luteran ze Sławatycz, Zamościa i Lublina. Nabożeństwa od drugiej połowy XVIII w. odbywały się jedynie po polsku, a tamtejsi duchowni położyli podwaliny pod powstanie parafii w Lublinie.

Mazowsze

Od samego początku rozwój myśli reformacyjnej napotykał na Mazowszu na przeszkody. Już w 1525 r. wydany został antyluterański edykt księcia mazowieckiego Janusza, który niweczył plany utworzenia parafii w Warszawie. Mimo, że wyjątkowość nieprzejednanych reguł prawnych, dotyczących sytuacji wyznaniowej Mazowsza, zrewidowano dopiero w 1768 r., to społeczność Warszawy – ze względu na specjalistów przybywających z różnych zakątków Europy, wśród których byli również ewangelicy – musiała być potraktowana w sposób odrębny. Zatem zezwalano na odprawianie nabożeństw, ale bez kazań i śpiewu. W 1650 r. wydany został przywilej odprawiania nabożeństw w Węgrowie. W tym samym roku powstaje cmentarz luterański w Warszawie. W 1671 r. wydana zostaje zgoda na osiedlenie się kilkudziesięciu rodzin ewangelickich w zamian za wniesione opłaty na rzecz katolickiej fary. U progu panowania Stanisława Augusta wzniesiono pierwszy dom modlitwy, który znajdował się pod ochroną ambasady duńskiej, na terenie której do czasu wspomnianej budowy odprawiano nabożeństwa dla stołecznych ewangelików. Wraz ze wzrostem znaczenia, liczebności i zamożności ewangelików oraz w wyniku tolerancyjnej postawy władcy doszło w 1781 r. do poświęcenia nowego kościoła. Warszawę zamieszkiwało wówczas 8 tysięcy ewangelików. Tymczasem na terenie Mazowsza można mówić o ewangelickiej kolonizacji, zarówno o charakterze ziemskim, jak i przemysłowym. Końcowe lata pierwszej Rzeczypospolitej upływały na wypracowywaniu organizacyjnych i prawnych struktur Kościoła, do czego ostatecznie nie doszło. W wyniku rozbiorów ewangelicy zostali poddani ustawodawstwu państwowemu poszczególnych zaborców, tracąc kontakt pomiędzy poszczególnymi prowincjami kościelnymi.

Prusy Królewskie

Na obszarze Prus Królewskich, a także Książęcych Reformacja zapuściła swe korzenie najszerzej i najtrwalej. W Gdańsku, Elblągu, Braniewie miały miejsce protesty społeczno-religijne, które w 1525 r. osiągnęły swój punkt kulminacyjny. W tym samym roku reprezentanci Gdańska udali się do Marcina Lutra z prośbą o delegowanie do ich miasta Jana Bugenhagena, przyszłego reformatora Pomorza. Za czasów panowania Zygmunta Augusta doszło do wyjednania przez miasta pruskie wolności obrządku augsburskiego (w 1557 r. Toruń i Gdańsk, w 1558 r. Elbląg, a w 1559 r. inne miasta pruskie poza biskupimi oraz szlachta pruska). Większość duchownych ewangelickich sprowadzano z Pomorza Zachodniego, szczególnie ze Słupska. Kontrreformacyjne działania doprowadziły do powrotu w mury miast katolików, ale wpływy parafii i klasztorów zostały w znacznym stopniu ograniczone. Na początku XVII w. luteranie stanowili około 75. procent ludności Gdańska, sto lat później 87 procent. W tym okresie około stu znaczących rodów szlacheckich wyznawało luteranizm. Nie można jednak pominąć napięć, jakie miały miejsce np. w Gdańsku, gdzie dochodziło do antykatolickich tumultów, a także słynnego tumultu toruńskiego z 1724 r., w wyniku którego zapadł wyrok śmierci na czternastu ewangelickich radnych miejskich.

 

Prusy Książęce i Mazury

Na terenie Prus Książęcych mamy do czynienia z typową reformacją książęcą, której towarzyszyła sekularyzacja (zeświecczenie) całego państwa. W jej wyniku doszło do powstania pierwszego ewangelickiego Kościoła krajowego na świecie. Mimo, że wskazuje się na datę l525 r. (hołd pruski), to faktyczna Reformacja Królewca dokonała się w l524 r. Kandydaci na księży na tych terenach mieli być nie tylko zatwierdzani przez biskupów, ale najpierw przez samych parafian. Wkrótce zorganizowano specjalne fundusze dla biednych. Zadbano również o tłumaczy przekładających treść nabożeństw na język dostępny parafianom. Ściśle nadzorowano finanse kościelne, określając wysokość dochodów księży. Pieniądze kościelne powierzano w zarząd parafialnych mężów zaufania, których obowiązywały roczne sprawozdania finansowe. Synod nadzorował służbę w Kościele, z jego ramienia przeprowadzano wizytacje. Utworzono dwa biskupstwa: pomezańskie (obejmujące Warmię) i sambijskie (obejmujące Mazury). Dnia 25 sierpnia l530 r. przyjęto jako obowiązujące “Wyznanie augs­burskie”, co zakończyło praktycznie wprowadzanie reformy Kościoła. Dużą wagę przywiązywano do edukacji duchownych, zwłaszcza posługujących się językiem polskim. Właśnie z Polski sprowadzano księży – zwolenników Reformacji. W l544 r. powstał w Królewcu uniwersytet, na którym studio­wało wielu Polaków. Dzięki powstałym drukarniom, w których wydrukowano w XVI w. więcej ksią­żek polskich niż w całej Polsce, doszło do popularyzacji ewangelicyzmu w całej Rzeczypospolitej. Na Mazurach ok. l580 r. było 70 parafii. W księstwie około 50% ludności stanowili Polacy z Mazowsza (głównie teren Ma­zur), tzn. szacunkowo około stu tysięcy mieszkańców. Na wsi mazurskiej nauczano po polsku, polskie wydawnictwa królewieckie, m.in. Seklucjana były w pra­wie każdej parafii. Istniał wręcz wymóg za­kupu polskiej Biblii, kancjonału, katechizmu i postylli. Do połowy XVII w. miasta na Mazurach zdo­minowane były przez Polaków. Sytuacja ta uległa zmianie od pierwszej połowy XVIII w. ze względu na migracje do miast ludności niemieckiej. Po najeździe szwedzkim dało się zauważyć głęboko postępujący kryzys szkolnictwa, nauczania i poziomu wiedzy religijnej. W 1808 r. zniesiono naczelny konsystorz luterański, a w 1810 r. język polski prze­stał być nauczany w szkole w Ełku, gdzie używa­no go od początku jej istnienia. W następstwie powstania listopado­wego wprowadzono osiem godzin tygodniowo obowiązkowego kursu języka niemieckiego. Prze­ciwstawiał się temu ks. G. Gizewiusz, który zawsze podkreślał polskość Mazur i pragnął, by Słowo Boże przez Mazury dotarło do całej Słowiańszczyzny. Wspólnie z księdzem Mrongowiuszem swą działalnością obejmowali wszystkie ziemie polskie znajdują­ce się we władaniu Prus. Kościół jednak coraz bardziej stawał się agendą państwa, uniemożliwiono wręcz rozpowszechnianie reedycji “Małego katechizmu” M. Lutra w tłumaczeniu M. Pontanusa (pierwodruk z 1643 r.), której dokonał ks. Mrongowiusz. Lata 30. charakteryzowały się postępującą germanizacją. Wraz z nasileniem nauczania po nie­miecku rosła ciemnota Mazurów, którzy nie rozumieli na­uczycieli i duchownych. Na wniosek Konsystorza królewieckiego, dostrzegającego niebezpieczeństwo osłabienia religijności, w 1843 r. ministerstwo oświaty w Berlinie przyzwoliło na naukę re­ligii po polsku i używanie języka polskiego pomocniczo w szkole na terenie Prus. Powołano także odrębną inspekcję kościelną dla polskich po­wiatów, dzięki czemu udało się zachować polskość w życiu kościelnym do początków XX w. Pod koniec XIX w. liczebność rodzimej, ewan­gelickiej ludności mazurskiej szacu­je się na 230 tysięcy, jedną trzecią wszystkich parafii stanowiły polskie parafie. Jeszcze w 1929 r. w 108. parafiach odbywały się polskie nabożeństwa. Od około 1860 r. rozwijało się gromadkarstwo (organizowanie spotkań wokół Słowa Bożego i na modlitwie po domach), które przetrwało do połowy XX w. Nacisk kładziono na jakość moralną chrześcijanina, znajomość Biblii i obyczajowość. Gromadkarstwu sprzyjała ludność polsko-mazurska; strona niemiecka aktywizowała się prowadząc działalność charytatywną.

 

Śląsk

Idee reformacyjne dotarły na Śląsk bardzo wcześnie i zostały na ogół przyjęte przychylnie. Dzieje luteranizmu są jednak na tym terenie niezwykle zróżnicowane. Najbardziej otwartym na hasła i postulaty reformacyjne był Wrocław, gdzie w 1523 r. Jan Hess, były mnich, wygłosił pierwsze luterańskie kazanie i przez władze miejskie został powołany na ewangelickiego proboszcza. Podobnie działo się w okręgach: legnickim i brzeskim oraz w księstwach: oleśnickim i żagańskim. W 1534 r. Fryderyk II, książę legnicko-brzeski wydał, napisany w duchu luterskim, porządek kościelny i agendę. Na czele okręgów ustanowił w 1542 r. urząd seniorów oraz powołał ich zwierzchnika w osobie superintendenta. Od 1558 r. odbywały się synody krajowe i okręgowe. Luterańskie agendy wprowadzano również w Karniowie, księstwie Hohenzollernów, za panowania których w 1565 r. luteranizm stał się obowiązującym wyznaniem w mieście Bytomiu, zadomowił się także w księstwie opolskim i raciborskim. Nieco później ewangelicyzm przyjął się w Wolnym Państwie Pszczyńskim. W odróżnieniu od Dolnego Śląska, na terenie którego prawie w całości przyjęto Reformację, Górny Śląsk został zróżnicowany wyznaniowo. Katolicyzm zachował się w księstwach opolskim i raciborskim, zniknął prawie całkowicie w bytomskim i pszczyńskim. Rozwój Reformacji na Śląsku był więc zjawiskiem rodzimym, ukształtowanym przez zasadę przyjętą w 1555 r. w Augsburgu i potwierdzoną pokojem westfalskim – “cuius regio – eius religio”. Reformacja, z jednej strony poparta została przez miejscowych feudałów (margrabiego Jerzego von Brandenburg-Ansbach, książąt Piastów brzeskich i cieszyńskich, rodów: Promnitzów, Schaffgotschów, Redenów, Kochcickich), a z drugiej strony znajdowała żywy oddźwięk wśród miejscowej ludności, traktując ją bardziej w kategoriach odnowy wiary niż religijnego przewrotu.

Po krótkim okresie rozwoju nastąpił tragiczny okres wojny trzydziestoletniej i kontrreformacji, kiedy to ewangelicyzm stał się wyznaniem zakazanym. Okres kontrreformacji trwał na Śląsku prawie 150 lat, od końca XVI w. do przejścia Śląska pod panowanie pruskie. Znacznie osłabiło to pozycję ewangelików na Śląsku i uczyniło z nich wyznanie mniejszości. Jeśli na początku XVII w. ewangelicy byli większością na Śląsku, to na początku XVIII w. stanowili tylko małą cząstkę.

Drugi etap rozwoju ewangelicyzmu na Śląsku nastąpił po 1742 r., kiedy to Śląsk został zajęty przez Prusy. Pełną wolność religijną odzyskali ewangelicy w 1763 r. i wtedy też w większej liczbie pojawili się na Górnym Śląsku, przede wszystkim za sprawą napływu ludzi do pracy w rozwijającym się przemyśle wydobywczym i hutniczym. Uprzemysłowienie związało wtedy z Górnym Śląskiem wiele tysięcy przybyszów z Prus, a nawet z Wiednia. Bardzo często byli to ewangelicy. Ośrodkami życia ewangelickiego do 1833 r. stały się dawne parafie: w Tarnowskich Górach i Pszczynie, które przetrwały od czasów Reformacji. Wraz ze wzrostem liczby ewangelików w miastach Górnego Śląska zaczęły powstawać nowe samodzielne parafie, które istnieją do dnia dzisiejszego. Z parafii tarnogórskiej wyodrębniła się np. parafia w Bytomiu i Chorzowie (1836 r.), z parafii w Chorzowie powstały parafie w Katowicach (1858 r.), Siemianowicach (1887 r.) i Świętochłowicach (1910 r.). Z Gliwic wyodrębniła się parafia w Zabrzu (1873 r.).

Po I wojnie światowej nastąpiły w dziejach śląskiego ewangelicyzmu ogromne zmiany. Wielu ewangelików opuściło Śląsk. W czerwcu 1923 r., powołano do życia w Katowicach (na terenach przyznanych Polsce) samodzielny Ewangelicki Kościół Unijny na Polskim Górnym Śląsku – z Krajową Radą Kościelną i prezydentem ks. dr. H. Vossem.

 

Pages: 1 2 3 4 5 6 7 8